Jeśli treści, jakie udostępniamy mają zyskać na atrakcyjności, dron na rower to idealny kompan i tylko początkowo wydaje się to karkołomny pomysł. Dziś wcale taki nie jest – to nowoczesna, świeża idea dająca nam mnóstwo możliwości. Spróbujemy Was do tego przekonać, zapraszamy więc – sprawdźcie sami jak duet roweru i drona może nadać Waszym wspomnieniom i pasji zupełnie nowego wymiaru.
Spis treści
Dron na wyprawę rowerową – dlaczego to dobry pomysł?
Jeżeli kiedykolwiek oglądałeś filmy z zawodów enduro albo epickich objazdów Islandii, wiesz jak ogromną różnicę robi kilkusekundowe ujęcie z powietrza. Dron pozwala pokazać kontekst: zakręt szutrowej drogi wcinający się w fiord, serpentynę wijącą się przez górską halę czy kaszubskie jeziora rozrzucone pośród lasów. Dzięki temu – zamiast anonimowej sylwetki poruszającej się po ścieżce – widz dostaje pełną historię miejsca. Co ważne, nie trzeba być pilotem-artystą; tryby autonomiczne („Follow Me”, „Orbit”, „Rocket Shot”) ustawiają kamerę i trajektorię za Ciebie. Nasza rola coraz częściej ogranicza się do wciśnięcia odpowiedniego przycisku.
Korzyści są jednak nie tylko filmowe. Z wysokości kilkudziesięciu metrów zobaczysz zerwany most lub zwalony pień zanim dotrzesz tam fizycznie, a funkcja „Live View” w aplikacji może służyć jako szybki rekonesans biwakowego miejsca na nocleg. W awaryjnej sytuacji – np. kiedy zgubi się towarzysz na rozdrożu – dron staje się dodatkowymi oczami podczas poszukiwań. Przy masie poniżej 250 g nie obciąża sakw ani plecaka i ładuje się z powerbanku USB-C, więc logistycznie jest prostszy niż dodatkowy obiektyw do aparatu. Producenci najczęściej schodzą poniżej masy 250g, razem z baterią – oznacza to, że dron waży mniej niż opróżniony do połowy bidon czy zestaw kluczy imbusowych. Konsekwencją tego jest jego prostota, wszechstronność i łatwość obsługi.
Ta ostatnia to najczęściej odpowiednia aplikacja, która łączy się z dronem. Niektórzy producenci wymagają rejestracji, a potem dron może działać autonomicznie – prześle nagrane obrazy dopiero po podłączeniu aplikacji. Tak działa Hover Air, który podczas zwykłej pracy nie wymaga połączenia z telefonem – nas to nie obciąża i na dobrą sprawę obchodzi nas tylko efekt. Aplikacje pomagają też uaktualniać soft produktu, czasami wzbogacając go o lepsze funkcje czy parametry.
Podział dronów ze względu na wagę – dlaczego to ważne?
Ogólnie drony podzielone są na te, których masa sięga 250g lub te, które ten parametr przekraczają. Te do 250g możemy kupić niemal dowolnie i latają w kategorii open A1. Te powyżej tej masy wymagają odpowiedniego certyfikowania. Jednak latanie także takim dronem wymaga od nas poświęcenia odrobiny czasu, by móc robić to legalnie. Oto garść najważniejszych informacji.
Zobacz również – Jaką sportową kamerę na rower wybrać?
Przepisy prawne dotyczące dronów
Proces rejestracji nas jako użytkownika dronów jest na szczęście stosunkowo prosty i po dwóch godzinach przy komputerze możemy cieszyć się legalnymi lotami. Oto najprostszy mechanizm, za jakim powinniśmy podążać.
- kupujemy drona do 250g
- odwiedzamy stronę Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC) i rejestrujemy się jako użytkownik (operator) drona;
- wypełniamy wymagane dane
- otrzymujemy indywidualny kod, który musimy nakleić na nasze drony (jeden może służyć na wszystkie kupione)
- robimy darmowy kurs na kategorię A1/A3, rozwiązujemy prosty test i możemy latać w kategorii open;
W kategorii A1 są drony latające w zasięgu wzroku. Możemy się nimi poruszać do wysokości 120 metrów i musimy je cały czas widzieć. Dzięki aplikacji DroneTower dowiadujemy się o obostrzeniach w lataniu w naszej strefie i zgłaszamy swój lot. Obecnie ryzyko lotu ocenia się wg przepisów unijnych, więc dronem do 250 g możesz legalnie zarabiać (np. sprzedając ujęcia czy publikując w mediach społecznościowych), jeśli latasz zgodnie z zasadami kategorii otwartej. Latanie nad posesjami, zgromadzeniami wymaga jednak osobnego pozwolenia filmowanych ludzi – ktoś ma prawo się z takim nagraniem nie zgodzić.
UWAGA! Obostrzenia są ważne – w wielu przypadkach należy zgłosić chęć latania dronem; dotyczy to zwłaszcza lotów w pobliżu lotnisk i stref kontrolowanych, tak aby ruch lotniczy (np. śmigłowce LPR czy Straży Granicznej) odbywał się bez zakłóceń. Przed pierwszym lotem dowiedz się, czy możesz bezpiecznie latać w danym miejscu.
Jakość obrazu i długotrwałość lotu – kluczowe parametry przy wyborze drona
Czas lotu decyduje o tym, czy zdołasz powtórzyć ujęcie; 25–35 min w powietrzu dają dwa-trzy pełne klipy z przerwą na zmianę kadru. Sensory 1/1.3″ lub 1/2″ rejestrują nawet dwukrotnie więcej światła niż klasyczne 1/2.3″, co w praktyce oznacza czystszy obraz o złotej godzinie i mniej szumów na przykład podczas filmowania w lesie. Trzyosiowy gimbal to arcyważna stabilizacja kamery podczas lotu – zapewnia „kinowy” obraz i ruch drona; drony z jedną osią muszą liczyć na cyfrową stabilizację. Ważna jest też odporność na wiatr – deklarowany Wind Resistance Level 5 (ok. 38 km/h) oznacza stabilne ujęcia na górskiej grani. Przy pracy z materiałem w post-produkcji docenisz kodeki H.265/150 Mb/s (DJI) czy H.265/80 Mb/s (Potensic), które lepiej znoszą gradacje barw niż standardowy H.264/60 Mb/s. Co te cyfry oznaczają? Możesz filmować lepiej w słabszym świetle i z lepszym odwzorowaniem barw.
Trzy drony idealne na wyprawę rowerową
Oto trzy idealne modele na rower. Z ich pomocą nakręcisz siebie na rowerze bez udziału osób trzecich, lub też zrobisz świetne ujęcia kogoś na rowerze. Krótka charakterystyka pomoże Ci w dalszych poszukiwaniach, do których serdecznie zachęcamy.
DJI Mini 3 Pro
Cena około 2200 – 2800zł w zależności od rozbudowania zestawu
Jeden z najpopularniejszych dronów w kategorii poniżej 250g. Masa mniejsza niż 249 g (z baterią Standard), sensor 1/1.3″ 48 MP, 3-osiowy gimbal, 34 min lotu (47 min z baterią Plus), czujniki omijania z przodu/tyłu/dół, transmisja O3 do 8 km (CE). Kapitalna aplikacja, która doskonale ułatwia pracę, jeśli masz więcej niż jedno urządzenie DJI (np. kamerę Osmo Action).
- Ciekawe tryby: QuickShots: Dronie, Rocket, Circle, Helix, Boomerang;
- MasterShots: dron sam nagrywa kilkanaście ujęć i składa gotowy klip
- FocusTrack (ActiveTrack 4.0, Spotlight 2.0, Point of Interest 3.0) – automatyczne śledzenie rowerzysty z różnych kątów
- Hyperlapse (Free/Waypoint/Circle) dla time-lapsów z powietrza
- Vertical Shooting – obrócenie kamery do TikToka/Instagrama.
Hover Air X1 / X1 Pro
Cena od 2400zł (PRO) do 3300zł (PROMAX)
Doskonały dron, który w pierwszej wersji X1 zawstydził DJI zdolnościami autonomicznych trybów, zmuszając konkurenta do wypuszczenia bardzo podobnego modelu NEO. Druga generacja X1 to waga 125–192 g, wbudowana klatka ochronna, start/lądowanie z dłoni, 4K/60 fps (Pro) lub 8K/30 fps (Pro Max), 16 min lotu. Masa ciekawych trybów lotu uruchamianych jednym przyciskiem:
Hover – zawis i obrót za Tobą; Follow – śledzenie do 20 km/h z przodu lub z tyłu; Orbit – kołowe ujęcie miejsca gdzie jesteś; Zoom Out – dramatyczne oddalenie z odsłonięciem krajobrazu, przy czym dron nagrywa oba ruchy – od Ciebie i do Ciebie; Bird’s Eye – pionowy wzlot nad głową; Dolly Track / Snapshot – krótkie, kinowe najazdy. X1 po połączeniu do dedykowanej aplikacji da się też sterować ręcznie oraz z użyciem pilota RC.
Potensic Atom 2
Cena od 1500 do 1900 zł
Powstał nieco na uboczu wielkiego DJI, ale świetnie sobie radzi. Ma kapitalny tryb nocny i w słabym oświetleniu jego sensor radzi sobie znacznie lepiej niż DJI. Wykonuje też zdjęcia w formacie RAW i jego matryca „dźwiga” obraz 8K dając rewelacyjne rezultaty. Waży 249 g, sensor 1/2″ 48 MP, 3-osiowy gimbal, 32 min lotu, odporność na wiatr – poziom 5, transmisja PixSync 4.0 do 10 km, AI Night i pionowe kadrowanie.
Ma kilka ciekawych trybów autonomicznych: Pull-Away, Rocket, Circle, Spiral, Boomerang, Dolly Zoom. W trybach Follow, Parallel, Spotlight dron porusza się obok nas rejestrując obraz, tryb Cruise Control pozwala utrzymać stałą prędkość podczas gdy my zjeżdżamy, a zaplanowane trasy w trybie Waypoint Flight pozwalają określić parametry lotu i wykonać go niezależnie od nas.
Jak wykorzystać drona w praktyce?
Filmowanie na szlaku otwiera Ci zupełnie nowe możliwości. Od tej pory Twoje filmy zyskają na atrakcyjności i perspektywie. Na przykład:
- Self-shot na przełęczy – ustaw Mini 3 Pro w MasterShots, a w trakcie krótkiej przerwy uzyskasz pełny klip z najazdem, orbitą i odlotem.
- Wąwóz z lotu ptaka – włącz w Avacie Manual z goglami, by przelecieć kilka metrów nad potokiem, a stabilizacja HorizonSteady utrzyma horyzont.
- Jedno-przyciskowy reel – gdy brakuje czasu, rzuć Hover Air w powietrze, wybierz Zoom Out i odjeżdżaj – dron sam zmontuje 15-sekundowy film.
- Długi zjazd alpejski – w Atomie 2 aktywuj AI Track Parallel; dron leci równolegle, Ty skupiasz się na hamulcach, a Cruise Control utrzyma stałą prędkość nagrania.
Dzięki tym trybom nawet krótki postój na trasie zamieni się w materiał, który wygląda jak ujęcie z ekipy filmowej – bez statywów, kabli i dodatkowych rąk do obsługi kamery.
Sprawdź także – 15 pomysłów na prezent dla e-rowerzysty
Dron na rowerze – to jest uzależniające!
Możliwości współczesnych dronów nieustannie rosną, jednocześnie idąc w kierunku który mniej angażuje nas jako pilotów, pozwalając na lepsze jakościowo filmy bez konieczności dokładnego planowania i próbowania ujęć. To kapitalny pomysł na świat social mediów, ale także na świeże spojrzenie w ujęciu czysto kronikarskim – film z wyprawy zyskuje na tych ujęciach, a my dostajemy ciekawe historie pełne wciągających ujęć. Czy warto? Z pewnością! My polecamy – a Wam radzimy próbować.
