Dziś o koła DT Swiss znacznie łatwiej niż kiedyś. A rewolucja technologiczna związana z upowszechnianiem się rowerów elektrycznych, także tych coraz bardziej zaawansowanych, stała się dla Szwajcarów kolejną szansą na rozwój. Producent obficie prezentowany jest w tej kategorii sprzętu i dziś przyjrzymy się jego nowiutkim kołom serii Hybrid. Idealne koła do eMTB – tak powinno się je reklamować. Dlaczego? Oto nasza odpowiedź.
Seria kół do rowerów elektrycznych DT Swiss Hybrid MTB
Koła rowerów elektrycznych mają przed sobą ogrom wyzwań. DT Swiss Hybrid MTB powstała z myślą o bardzo wymagającym obszarze rowerowego krajobrazu. W eMTB naprężenia i obciążenia układu napędowego są ogromne – znacznie wieksze niż w wypadku normalnego MTB, ponieważ e-bike jeździ dłużej z tą samą intensywnością. Obecność silnika zwiększa siły działające na elementy koła odpowiedzialne za ich przenoszenie, a więc cały konglomerat piasty z jej łożyskowaniem oraz bębenka. DT Swiss wymyślił więc piastę na nowo, wzmacniając łożyska i konstruując bębenek ze stali, a nie aluminium. Koła stały się więc masywniejsze i bardziej wytrzymałe.
Szereg nowych rozwiązań pozwolił utrzymać wagę kół serii Hybrid na bardzo przyzwoitym poziomie, a ich wytrzymałość i konstrukcja znalazły zastosowanie w najnowszych rowerach eMTB. Producenci zyskali koła o dużych możliwościach – solidne, nowoczesne i bardzo wytrzymałe. Dla nowych rowerów elektrycznych, muszących radzić sobie z nowymi silnikami i ich dużymi momentami obrotowymi odpowiednia konstrukcja napędu pozwala niwelować zmęczeniowe uszkodzenia i właściwie przenosić wspomaganie.
Nowe koła DT Swiss Hybrid to sposób, w jaki firma reaguje na nowe silniki i możliwości rowerów elektrycznych w ogóle. Zwiększające się zasięgi i trudne szlaki, chęć coraz śmielszej eksploracji z pomocą eMTB – to wszystko znalazło odzwierciedlenie w nowej konstrukcji kół.

Technologia i zastosowane rozwiązania
Widać, że przy projektowaniu kół największą wagę przyłożono do ich wytrzymałości. Hybrid ma wytrzymać zarówno obciążenia pionowe, od pracy na podłożu jak i osiowe wynikające z pracy napędu. Przeprojektowano konstrukcję piasty dla uzyskania większej wytrzymałości, stosując także nowe, większe i masywniejsze łożyska kulkowe niż w normalnych modelach. Wynika to z faktu, że e-bike jest cięższy, a jeździ równie intensywnie co analogowy rower MTB, otrzymując więcej kłopotliwych do rozprowadzenia sił. Stąd większe łożyska oraz – nowe, grubsze niż w normalnym rowerze szprychy, obciążone jednakowo podczas całego obrotu koła i dedykowane do zastosowań w eMTB.
Tradycyjny, lekki bębenek kasety z aluminium został zastąpiony stalowym. Stal hartowana oferuje większą wytrzymałość, ma też wyższą wytrzymałość zmęczeniową. Zredukowano tym samym zużycie powierzchni bębenka i ułatwiono jego ewentualny demontaż. Komplet nowej konstrukcji dopełniają obręcze – wzmocnione na zewnętrznej, środkowej części obręczy. To właśnie tam występują największe obciążenia, gdy rower utrzymuje ciężar swój i rowerzysty. Siły działające na koła pochodzą z góry i schodzą pionowo w dół do podłoża. Oznacza to, że szprychy, które w momencie obrotu znajdują się w dolnej części, utrzymują większość ciężaru. Stąd wzmocnienia w najbardziej newralgicznej części obręczy. W wypadku DT Swiss jakość obręczy rowerowych to jednocześnie wysoka wytrzymałość zestawu i zwiększona trwałość roweru.

Porównanie modeli
Hybrid jest częścią całej rodziny wprowadzanej przez DT Swiss stopniowo do sprzedaży. Dla rowerów klasy e-touring stworzono serię Hybrid Utility. To odpowiedź na brak wzmacnianych obręczy do tej klasy pojazdów. Ciekawa jest seria Hybrid MTB LS czyli Light Support – to lżejszy odpowiednik omawianego dziś modelu. Chętniej sięga po karbonowe obręcze Spline One LS i aluminiowe Spline – nadają one kołom mniejszej wagi i większej dynamiki, będąc idealnymi do lżejszych, mniej zaawansowanych rodzajów eMTB, do obciążeń sięgających 130 kg i 55 Nm momentu obrotowego. Odpowiada to także rynkowym tendencjom. Hybrid Road to opony do rowerów szosowych i miejskich, oczywiście odpowiadające nowoczesnym wymaganiom elektrycznego środowiska.
Zobacz również – Jakie opony wybrać do swojego roweru elektrycznego? Przewodnik dla każdego użytkownika
Zaawansowane, wytrzymałe koła DT Swiss Hybrid MTB to idealny model dla nowoczesnego roweru eMTB, w pełni korzystającego z mocy i możliwości wspomagania elektrycznego nawet w najtrudniejszym terenie.




Zastosowanie praktyczne i finalna rekomendacja
Idealne koła do eMTB mającego znieść duże obciążenia. Downhill, enduro, XC – żaden singletrack nie będzie kłopotem. Nowe modele rowerów eMTB idą w kierunku, w którym wykorzystamy właśnie lżejsze Hybrid LS, ale rynek ma jeszcze potencjał w rowerach dużych i ciężkich, sięgających wagą 25 kg. Tam nowe silniki o dużej mocy i momencie obrotowym spotkają się właśnie z kołami Hybrid MTB. Idealne dla konstrukcji o wszechstronnym charakterze, gotowe wytrzymać naprawdę solidne i długotrwałe obciążenia. Górskie szlaki, przejazdy w klasach All Terrain i All-Mountain będą idealnym środowiskiem dla tych kół.
Koła DT Swiss Hybrid MTB mają doskonałą reputację. W różnych konfiguracjach (w zależności od obręczy czy piasty) będziemy mieć różny pułap cenowy. W wersji H 1900 Spline cena jest bardzo atrakcyjna – wynosi około 1350 zł za komplet. Wyższy model HX 1700 to już prawie dwa tysiące złotych.

DT Swiss – reputacja utrzymana
Model DT Swiss Hybrid MTB to idealne koło do roweru eMTB, zwłaszcza dużego, ciężkiego i tego, który zamierzamy zabrać w bardzo trudny teren. Genialna wytrzymałość, wysoka jakość, od piast po łożyska przez szprychy straight-pull i obręcze: wszystko to otrzymujemy w najlepszym możliwym połączeniu. Po założeniu nie mamy wrażenia kruchości, że ktoś nas oszukał, zakamuflował wadę. Nie – tu wszystko jest naprawdę na miejscu i gotowe do działania z największymi trudnościami na szlaku. Koło idealne do roweru eMTB, uwzględniające pojawienie się nowych silników i wynikających z tego sił i trudności. Wiadomo – wybór najlepszego koła jest trudny. Koła wyższej jakości kosztują, ale w tym wypadku to idealna inwestycja. Polecamy!